DOMOWE DIY LIFESTYLE
Lena Murawska  

Jak zbudować domek dla dzieci?

Mały człowiek uwielbia się chować, budować bazy, bawić się w domkach. Te ostatnie kupujemy, albo robimy sami… My wybraliśmy DIY i sami zbudowaliśmy domek dla dzieci. Wydaliśmy na to 0zł… Zobacz jak!

zabawy PRL lata 80, zabawki PRL lata 80, zdjęcia PRL lata 80

CEL:

Trwała zadaszona baza do dziecięcych zabaw na balkonie


Wykorzystaliśmy:

  • drewniane łóżeczko niemowlęce,
  • chusta do noszenia dzieci,
  • siatka chroniąca przed owadami,
  • słomianka,
  • zasłona okienna z tkaniny,
  • blaszki aluminiowe / trytytki / kilka gwoździ,
  • zszywki tapicerskie / pineski / klej na gorąco.

Domek dla dzieci krok po kroku

KROK 1 – Przygotowanie ścian

Skręć 4 ściany łóżeczka tak, jak podczas przygotować pokoiku przed narodzinami maleństwa. Jeśli masz już złożoną konstrukcję, zdemontuj ją tak, by usunąć podłogę i zostawić 4 zmontowane ściany. Na tym etapie możesz usunąć szyny do szuflady.


KROK 2 – Montaż dachu

Dachem jest podłoga mocowana po wybranej stronie gwoździami do góry dłuższych ścian łóżeczka. Po przeciwnej stronie jest wsparta na szczebelkach, które były wyjmowane z łóżeczka. Po połączeniu ścian z jedną stroną dachu, po przeciwnej stronie u góry został połączony dach i szczebelki. Metodę łączenia widać na zdjęciu. Prezentowany przykład konstrukcji ma niestandardowe kąty. Wykonawca tej części zadania – Tata, zdecydował, że użyje aluminiowych płytek, które można wygiąć w ręku pod odpowiednim kątem.

Największym wyzwaniem było połączenie dolnej części szczebelków ze ścianami łóżeczka. Tata postanowił najpierw wygiąć aluminiowe blaszki pod odpowiednim kątem. Potem przewiercił w przeciwległych punktach po jednym otworze. Przymierzył i oznaczył miejsca otworów na szczebelku, jak i na konstrukcji ściany domku. Wywiercił otwory, wkręcił śrubki i całość wzmocnił trytytkami. W tym miejscu chcę zaznaczyć, że domek wytrzymał huraganowe wiatry oraz bujanie się dzieci trzymających się dachu (zanim zabroniliśmy bujania).


KROK 3 – Poszerzenie wejścia

W naszym modelu łóżeczka wyjmowane były 2 szczebelki. Takie wejście mogłoby być za wąskie dla dziecka o wzroście 116 cm. Tata odpiłował kolejne 2 po 1 z każdego boku wejścia. Dzięki temu łatwiej się wchodzi i wychodzi oraz wnosi i wynosi większe zabawki.


KROK 4 – Pokrycie dachu

Dzieci mieszczą się w domku na stojąco. Chciałam, by nie atakowały ich owady. Na przód i tył dachu wykorzystałam siatkę eliminującą wlatywanie owadów do pomieszczeń. Zaczęłam od siatki, którą docięłam w element zbliżony rozmiarem do miejsca przeznaczenia. Przymocowałam go pineskami do tablicy korkowej. Przykleiłam do konstrukcji za pomocą termokleju. Usunęłam pineski. Docięłam w kształt trójkąta i podkleiłam nadmiary tkaniny, by dzieci ich nie skubały. Tak samo z obu stron.

Do pokrycia dachu wybrałam stare zasłony kuchenne z mojego rodzinnego domu.  Przymocowałam je tą samą metodą na długich brzegach. Nadmiar materiału zostawiłam, by zwisał – być może kiedyś wykorzystam go do czegoś innego. Wybór tkaniny okazał się świetną decyzją. Nie przepuszcza deszczu (a były już ulewy) i niezwykle szybko schnie na wietrze i słońcu. Na widocznym szczycie dachu, wzmocniłam łączenie pineskami.


KROK 5 – Dokończenie ścian

Na zewnątrz wykorzystałam słomiankę. Możesz podejść do zadania ambitniej i powycinać okienka. Taki pierwotnie miałam zamiar, ale ze względów czasowych zostawiłam, jak widać na zdjęciu głównym. Zaczęłam mocować za pomocą zszywek tapicerskich, ale się skończyły w czasie pracy. W pozostałych miejscach użyłam pinesek ozdobnych. Na takiej samej zasadzie mocowałam złożoną na odpowiednią długość chustę do noszenia dzieci. Jeśli zdecydujesz się na taki domek – dobierz materiały o takich wymiarach, by nie musieć ich ciąć, czyli niszczyć, bo może jeszcze kiedyś je wykorzystasz. Kusi mnie np. użycie chusty, jako hamaku. Zobaczymy.


KROK 5 – Wstawienie szuflady…

… i sprawdzenie jej wytrzymałości przez dorosłego… Tej czynności nie fotografowałam… Rozumiesz 70 kg żywej wagi na powierzchni 0,7mkw… Dno wytrzymało. Nasze jest wzmocnione 3 listewkami przykręconymi na krótszej długości zaraz pod dyktą podłogi.


KROK 6 – Gotowe!

FAQ o nasz domek dla dzieci

  • Dlaczego akurat łóżeczko niemowlęce? To gotowa wymierzona konstrukcja, we wnętrzu której zmieści się dwójka przedszkolaków i zabawki.
  • Dlaczego podłogą jest szuflada? Oryginalna podłoga została wykorzystana jako dach. Szuflada była wcześniej wykorzystywana jako schowek na kółkach pod łóżkiem. Dzieci nieraz w niej siedziały – wytrzymała. Zamontowane kółka zapewniają odstęp dna szuflady od posadzki na balkonie, dzięki czemu w razie deszczu, konstrukcja nie zbutwieje.
  • Czemu wykorzystaliście pełne ściany ze szczeblami? Wystarczyłby sam szkielet. To prawda, jednak dzięki szczebelkom w razie porywistego wiatru, wykorzystane materiały nie fruwają jak chorągiewki, nie są szarpane. Część sił jest blokowana i rozkłada się po powierzchni ścian i dachu.
  • Dlaczego zasłoniliście szczebelki? Na zewnątrz – by powstała ściana, chroniła wnętrze przed wiatrem i deszczem. W pierwotnym zamyśle miał zostać użyty materiał np. stara poszwa lub prześcieradło. W nich miały być wycięte okienka. Ze względów czasowych zdecydowałam się na słomiankę. Za to Ty – masz pole do popisu. Od wewnątrz – by dzieci się nimi nie bawiły.
  • Dlaczego po prostu nie odwróciliście do góry nogami zmontowanego łóżeczka? Boczne ściany naszej konstrukcji mają zaokrąglone wykończenie – domek kiwałby się. Starsza pociecha może swobodnie chodzić wewnątrz domku, dzięki podniesionemu dachowi.

Ile kosztuje gotowy domek w sklepie? Sprawdź TUTAJ!


Lifestyle mamy freelancerki a domek dla dzieci

  • pomysł docenią mamy pracujące w domu,
  • pomysł docenią mamy mieszkające w blokowisku, bo domek mieści się nawet na balkonie albo w pokoiku dziecięcym,
  • dzieci zyskują nowe otoczenie do eksploracji,
  • domek daje nieograniczone możliwości aranżacji zabawy – może być gabinetem lekarskim, domem, salonem gier, czytelnią…
  • gdy dzieci zajmują się bezpieczną zabawą, mama dostaje szansę na zajęcie się swoimi sprawami,
  • mama nie musi co chwilę poprawiać tymczasowo zbudowanej bazy, w ogóle nie musi jej budować,
  • mama nie wydaje ani grosza swoich zarobionych pieniędzy.
domek dla dzieci, zabawa w domku, gry planszowe, przedszkolaki, Lena Murawska, domowe DIY
book cover mockup for Mama Murawska

Pomysł na czas dla siebie

Karty pracy do własnych podsumować służą analizie wartości, uporządkowaniu przeciążonej głowy, polemice lub zgodzie. Projekt będzie aktualizowany i coraz droższy. Im wcześniej skorzystasz, tym lepszy efekt osiągniesz. Zapraszam!

Uporządkuj myśli, poznaj siebie! TUTAJ