LIFESTYLE
Lena Murawska  

Jaki rowerek kupić przedszkolakowi? Własne doświadczenia i wskazówki.

Mam dwoje dzieci. W obu przypadkach zaczynaliśmy od rowerków biegowych, gdy mieli dwa latka. Przychodzi jednak moment, kiedy warto przesiąść się na rowerek z pedałami… Wtedy jaki rowerek kupić?

zabawy PRL lata 80, zabawki PRL lata 80, zdjęcia PRL lata 80

Kiedy zaczęliśmy zastanawiać się jaki rowerek kupić?

  • gdy coraz częściej dzieci widziały swoich rówieśników jeżdżących na dwóch kółkach,
  • gdy wyrosły z rowerków biegowych, co zauważyliśmy, gdy zaczęły koślawić nóżki,
  • gdy same powiedziały, że chciałyby mieć swoje rowerki z pedałami.

Jaki rowerek kupić przedszkolakowi?

Rowery dla dzieci nie są wcale tak oczywistym zakupem. Przedszkolak jest wymagającym klientem. Nie ukrywam, że pierwszy rower dla córki wybieraliśmy poza jej wiedzą. Gdy oddawaliśmy jej decyzję, nasze dorosłe wymagania i możliwości, zupełnie przekreślały zakup. Ostatecznie konsultowaliśmy jedynie kolor, czy może być czerwony. Tak! W domyśle liczymy, że i syn będzie przez pewien etap z niego korzystał. Różowy lub fioletowy niekoniecznie by mu odpowiadał. Tyle z założeń estetycznych. Jest całe mnóstwo innych cech, na które warto zwrócić uwagę decydując o tym, jaki rowerek kupić.

Funkcjonalność

Dla nas istotne znaczenie miała waga roweru. Szukając najciekawszych ofert filtrowaliśmy je przez materiał, z jakiego jest wykonany, aluminium, włókno węglowe. Chodzi o wytrzymałość na dziecięce wygibasy i wielokrotne wywrotki. Dziecko powinno mieć szansę samo się pozbierać, zanim do niego dobiegniemy. Lepiej się manewruje małym rączkom, gdy sprzęt jest lekki.

Dane techniczne, na które zwracaliśmy uwagę

Zaczęliśmy poszukiwania od rozmiaru kół, odpowiednio większego do wcześniej używanych. Dla pewności wybraliśmy się do sklepu sportowego, gdzie dziecko może wsiąść na rower.

Szukaliśmy rowerka z hamulcem na pedały a nie przy kierownicy, by nie odwracać uwagi od kierowania na samym początku nauki jazdy. Zakres regulacji wysokości siodełka i kierownicy. Dzieci w wieku przedszkolnym szybko rosną. Im większe możliwości rośnięcia rowerka wraz z nimi, tym efektywniej wydane pieniądze.

Sposób montowania bocznych kółek treningowych i możliwości jego ustawienia, by dziecko miało szansę balansować ciałem a kółko służyło jedynie czasowej asekuracji. Córka używała wsparcia bocznych kółek bardzo krótko. Szybko odłączyliśmy kółka i mąż uczył ją jazdy trzymając kij. Nauczyła się w ciągu 3 miesięcy a finałem było samodzielne pokonanie ponad 20 km podczas rodzinnej wycieczki. Synek, wówczas 3-letni, gdy zobaczył że siostra ma małe kółka, również chciał podobny, mimo kupionej na życzenie biegówki… Cóż, dzieci…

Ochraniacz na kierownicy, żeby dziecko nie uderzyło czołem o śrubę do regulacji kierownicy. Istotne są błotniki. Dzieci kochają rowerki, chciałby na nich jeździć nawet w deszczu i po piachu. Szkoda, żeby osoby towarzyszące i sam kierujący, zbyt mocno się brudzili.

Pierwszy rower z kółkami dla synka, dostaliśmy. Był to rower po dziewczynce. Domowymi sposobami podrasowaliśmy go i wyszedł całkiem fajny męski egzemplarz. Nie wykluczamy jednak zakupu nowego dwukołowca, podobnie, jak zrobiliśmy w przypadku córki, czyli nówki ze skarbonki.

Wytyczne przy doborze rozmiaru roweru klasycznego dla dziecka:

– 12” – dzieci do ok. 3-4 r.ż., wzrost 85-105 cm,
– 16” – dzieci od 3 r.ż., 100-120 cm wzrostu,
– 20” – 120-140 cm wzrostu,
– 24” – 130-155 cm wzrostu.

Pod względem funkcjonalności i wyglądu rozważamy rowerek Kross, jak na zdjęciu poniżej.jaki rowerek kupićKupując przez internet…

Zmierz długość nóg swojego dziecka, by dobrać długość ramy. Gdy wyjdzie Ci 53 cm – koła powinny mieć 11″, około 56 cm – 12″. 13″ przy 58 cm. 14″ – 66 cm i 15″ – 69.

Na stronie internetowej każdy dobry sprzedawca informuje dla jakiej masy ciała przeznaczony jest dwukołowiec. Zwróć uwagę na ten parametr.

Zbierając wszystkie 3 parametry razem, czyli wzrost, długość nóżek i wagę – najtrafniej dobierzesz rowerek dla dziecka. Wiem, co piszę, bo nie wszystkie nasze wybory były trafione od razu i od razu dzieci nie mogły korzystać ze swoich nowych rowerków. 

O czym warto pamiętać?

  • kask, może być ten sam co na rolki, czy hulajnogę,
  • możliwość doposażenia w odblaski,
  • koszyczek na kierownicy na zabawki; bagażnik zwykle przysłania kij do nauki jazdy,
  • dzwonek, by odstraszać potencjalne ofiary,
  • być może inne ochraniacze na etap nauki jazdy,
  • lusterko, które naszym zdaniem obowiązkowe nie jest, bo czasem rozprasza, ale pozwala dziecku obserwować osoby towarzyszące i przyzwyczajać się do orientacji w terenie,
  • dekoracje według uznania,
  • CIERPLIWOŚĆ…