Blog prowadzony lekko w stylu PRL wymaga pracy ze starymi albumami. Masz u siebie te czerwone rozmazujące się po czasie fotografie? Opowiem Ci o naszych odbitkach i o tym, co zrobiliśmy na płótnie. Nasze 3 metody na stare zdjęcia!
Nie posiadamy większości oryginalnych klisz z naszego dzieciństwa, z których można wywołać zdjęcia – fotografia analogowa nadal jest modna! Skoro nie mamy klisz a realizujemy różne projekty (głównie wspomnieniowe i dekoratorskie) radzimy sobie z pomocą skanera lub aparatu w telefonie.
Odwiedziny u rodziny a stare zdjęcia
Kiedyś zdjęcia nie były powielane wielokrotnie w przypadku wielodzietnych rodzin. Dzieci wyrastały i każde wybierało coś dla siebie. chcąc mieć pamiątkę. Z tego powodu zawsze, jadąc do rodziny, szczególnie tej rzadziej odwiedzanej, bierzemy aparat fotograficzny lub smartfon. Robimy wówczas zdjęcie zdjęciu!
Robiąc samo zdjęcie dbamy o to, by nie odbijało się na nim światło ani my. Dawne zdjęcia z połyskiem są jak lustro a chodzi przecież o zdjęcie a nie autora odświeżonej odbitki… By uniknąć dodatkowych elementów na nowej fotografii – zwykle używamy zooma. Stajemy dalej pod odpowiednim dla światła kątem i ustawiamy przybliżenie na 3-5.
Dzięki temu kompletujemy pamiątkowe fotografie, przy okazji rozmawiamy o życiu w przeszłości! To piękny temat na spotkania z krewnymi! Seniorzy uwielbiają opowiadać o tym, jak to kiedyś było!
Druga opcja to wypożyczenie zdjęć do domu. Wówczas testujemy też jak wyglądają po zeskanowaniu. Jeden z naszych smartfonów ma możliwość skanowania dokumentów – z niego korzystamy, gdy nie mamy zgody na zabranie zdjęć.
Najczęstszym powodem braku zgody na pożyczenie fotografii jest to, że wklejono je do albumu.
Zdjęcie legitymacyjne także może zyskać swój nowy wymiar po dokadrowaniu i zamówieniu odbitki.
Zdjęcia na płótnie – obraz ze wspomnieniami
Życie we dwoje to połączenie dwóch rodzin, dwóch drzew genealogicznych. Babcia Murawska była adoptowana i bardzo często powtarzała, jak ważne jest poczucie przynależności, posiadanie korzeni, wiedza o nich.
Pierwszą realizacją były dwa zdjęcia na płótnie a raczej 2 drzewa genealogiczne. Każde zamówione płótno z autorską grafiką obejmowało zdjęcie rodzica, jego rodziców i dziadków z obu stron. Każda gałąź nowej rodziny na swoim płótnie.
Jak powstały nasze grafiki na płótnie?
Sfotografowane lub zeskanowane zdjęcia portretowe rodziców i dziadków Mamy Murawskiej i Taty Murawskiego zostały dokadrowane do prostokątów tej samej wielkości w +/- takimi samymi proporcjami postaci. Dodatkowo zyskały filtr sepii/brązu, by pasowały do zamierzonego stylu retro. W banku zdjęć znaleźliśmy grafikę drzewa, na którego gałęzie zostały nałożone zdjęcia. W ostatnim kroku zostały zamówione w opcji zdjęć na płótnie.
Bazując na tym, o czym mówiła Mama Mamy Murawskiej, już w pokoju dla pierwszego dziecka szykowaliśmy ścianę ze zdjęciami rodzinnymi
Po przeprowadzce ramy od grafik z drzewami genealogicznymi zostały obciągnięte pasującą do pokoju tkaniną zasłonową – zyskały drugie życie. Materiał w ornamenty posłużył za tło do starych fotografii członków rodziny, które odzyskaliśmy w drodze robienia zdjęcia zdjęciu.
