Wymyśliłam sobie, że działania, które podejmuję mają wpisywać się w ogólnie przyjęte konwencje, ale powinno je coś wyróżniać. Z tego powodu chcę zaprosić Cię do NEWSLETTERA DLA MAM opartego o kilka zasad… Sprawdź!
O mailingu i nadawcy
Piszę dla mam. Najlepiej rozumiem środowisko blogujących mam aktywnych zawodowo.
Nazywam się Lena Murawska. Od urodzenia mieszkam w Bydgoszczy. Pracuję zdalnie. Jestem freelancerką. Zarabiam przede wszystkim na pisaniu. Jestem blog managerem. Jak widzisz, także bloguję. Od 2012 i 2014 jestem mamą.
W e-listach ode mnie odnajdziesz historie mam pracujących w podobny do mnie sposób (cykl „Praca dla mamy„). Poruszam także tematy samopomocy. Wszystko na bazie moich własnych doświadczeń. Nie jestem coachem, ani psychologiem. Jestem humanistką. Nie mam stałej pomocy przy dzieciach w postaci dziadków. Sezon chorobowy u pociech trwa u nas po pół roku. Mój mąż nie zarabia tyle, byśmy mogli utrzymać się z 1 pensji. Mamy mieszkanie i auto na kredyt. Taki polski standard z blokowiska. A jeszcze jedno – mamy psa ;)
Newsletter dla mam i jego zasady
- Maile wysyłam max raz na tydzień, w środy, jeśli tylko mam coś do powiedzenia.
- Jeden mail w miesiącu przeznaczam na linki do wpisów najaktywniejszych blogerek z mojej grupy edukacyjnej Asy blogowania.
- Co miesiąc sprawdzam aktywność subskrybentów. Osoby, które nie otworzyły żadnego maila od pół roku – są usuwane.
- Przewiduję, że w ramach korespondencji pojawią się także oferty komercyjne.
- Serwisem obsługującym mój mailing jest MailerLite.
