W 2020 roku w sezonie kasztanowo-żołędziowych zbiorów w rodzinie Murawskich pojawiła się jeszcze jedna familia 2+2, nowe ludziki z żołędzi! Zajrzyj do nich i dowiedz się jak powstali!

Z roku na rok w naszym regionie żołędzie stają się towarem coraz bardziej deficytowym. Odkąd robimy figurki z kasztanów i żołędzi, w tych drugich zawsze goszczą białe robaki lub są w coraz gorszej formie. Same żołędzie są małe, suche, jest ich mniej, niż jeszcze kilka lat temu. Ludziki z żołędzi staną się za chwilę bardzo unikalnym, elitarnym zajęciem…

Jak zrobić ludziki z żołędzi?

Żołędzie, szczególnie ze względu na ich kondycję, są łatwiejsze w obróbce niż kasztany, dlatego do przygotowania żołędziowych figurek Tata Murawski w 2020 roku użył szpikulca do zrazów (metalowy drucik zawinięty na jednym końcu a na drugim ostro zakończony) oraz lakierów do paznokci i wykałaczki do namalowania buzi. Wykałaczki przydały się także do zrobienia krzesełek i do przymocowania pup postaci do siedzisk.

W 2020 roku powstało kilka ludzików typowo żołędziowych. Do wykonania postaci, poza wspomnianymi narzędziami, przydały się małe gałązki zebrane pod dębami razem z żołędziami. Cienkie – posłużyły za rączki i nóżki a czapeczki za buciki. Nie obyło się także bez termokleju.

Galeria żołędziowych ludzików

Żołędziowe dzieci. Inspiracją były niemowlęta z LEGO. Urocze małe żołędzie to przypominają jednoczęściowy klocek ;) Wygląda na to, że dzieci są bliźniętami. Jedno siedzi w bujaczku z kasztana i aluminiowych drucików. Drugie natomiast jest we wózku z kasztana, z budą, z łupiny.

Co mieszka w żołędziach?

Skoro to blog związany z tematyką dziecięcą, czuję się w obowiązku przedstawienia Ci osobnika, który z parzystokopytnego kasztaniaka zrobił jednorożca (zobacz fotkę poniżej). W owocach dębu mieszkają larwy słonika dębowca. To chrząszcze nazwane i opisane na początku XIX wieku, są szkodnikami.

Zerknij do pozostałych wpisów o kasztanach i żołędziach!